Mijasz na ulicy bogacza.
Ubranego w nową kolekcję Armaniego.
Czujesz jego drogie perfumy.
Ma zegarek, i phone i tym podobne bzdury.
Lecz serce jest puste
Mijasz bezdomnego.
Brudnego, głodnego,
który nie posiada niczego.
Poza jednym.
Sercem największym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz